Mecze sparingowe |
Klasa Okręgowa » Biała Podlaska |
Pewny komplet punktów
Z dobrej strony zaprezentowali się w niedzielne popołudnie piłkarze LKS-u i w niezłym stylu wywalczyli trzy oczka na trudnym terenie w Oszczepalinie. Milanowski zespół, w którym udanie debiutował Adrian Łazaruk, już po niespełna 30 minutach gry prowadził trzema golami.
W piątej minucie meczu Tomasz Ściuba popisał się dalekim wrzutem piłki z autu, a Damian Ostapiuk, wykorzystując niezdecydowanie bramkarza i obrońców gospodarzy skierował futbolówkę do siatki. Kwadrans później w rolach głównych znów wystąpił ten sam duet. I ponownie z autu wrzucał Ściuba, a Ostapiuk, tym razem głową, przy biernej postawie defensorów, po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Kilka chwil później goście podwyższyli prowadzenie. Maciej Trochunowicz zagrał piłkę do wbiegającego w pole karne Adama Kaczora, ale równocześnie do futbolówki wystartowali też golkiper i obrońca miejscowych, którzy tak nieporadnie próbowali interweniować, że popularny „Młody” zdołał wyłuskać piłkę i bez problemów kopnął do pustej bramki. Ekipa gospodarzy, stosując najprostsze środki, czyli grę z pominięciem drugiej linii, próbowała przedostawać się na przedpole bramki Bartosza Bijaty. Ale wysiłki te nie przynosiły żadnych efektów, gdyż dobrze spisywała się linia obronna milanowskiej drużyny, która w porę potrafiła zażegnać niebezpieczeństwo. A gdyby ich koledzy z formacji ofensywnych mieli nieco lepiej ustawione celowniki, to jeszcze przed przerwą przyjezdni mogli po raz kolejny skarcić słabo grającą, szczególnie w defensywie, drużynę prowadzoną przez Andrzeja Samsona. Najlepsze okazje zaprzepaścili Ostapiuk, który z kilku metrów nie trafił w światło bramki oraz Daniel Sternik, który zabrał piłkę próbującemu go ograć przeciwnikowi, stanął oko w oko z golkiperem, którego mógł zapytać, w który róg uderzyć, ale zachował się fatalnie i strzelił metr obok słupka. Po przerwie podopieczni Sebastiana Magiera starali się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń, ale nie ustrzegli się błędów. Po godzinie gry, w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym, Kaczor nieprzepisowo zaatakował rywala i arbiter słusznie wskazał na „jedenastkę”. Ale i tak wyśmienitej okazji gospodarze nie potrafili wykorzystać, gdyż próbkę swych umiejętności zademonstrował 18-letni bramkarz milanowskiej drużyny, który idealnie odczytał zamiary egzekutora rzutu karnego i odbił futbolówkę, a dobitka jednego z graczy Wenus poszybowała wysoko nad poprzeczką. Po tej zmarnowanej sytuacji zawodnicy z Oszczepalina wyraźnie spuścili z tonu, zdając sobie sprawę, że w tym dniu niewiele mogą wskórać. A goście swój dobry występ przypieczętowali czwartym golem, którego zdobył Kamil Romaniuk, po ładnej dwójkowej akcji z Mikołajem Ilczukiem. W końcówce zawodów blisko powodzenia byli jeszcze wprowadzeni w ostatniej fazie spotkania na plac gry Tomasz Kwiatek i Łukasz Czech, ale w obu przypadkach górą był jednak bramkarz miejscowych. Teraz przed naszym zespołem kolejne wyjazdowe, bardzo prestiżowe starcie z lokalnym rywalem, bardzo dobrze spisującym się w tej rundzie, Dębem Dębowa Kłoda. Mecz ten, ze względu na zaplanowane na niedzielę 23 czerwca, właśnie w Dębowej Kłodzie Powiatowe Igrzyska LZS, zostanie rozegrany w najbliższa sobotę 22 czerwca o godz. 17. Emocji, jak zwykle w pojedynkach lokalnych rywali, na pewno nie zabraknie!
Wenus Oszczepalin -AGRO CORN LKS Milanów 0:4 (0:3). Bramki: 0:1 Ostapiuk (5') - asysta Ściuba, 0:2 Ostapiuk (20') - asysta Ściuba, 0:3 Kaczor (26') - asysta Trochunowicz, 0:4 Romaniuk (84') - asysta Ilczuk.
AGRO CORN LKS Milanów: Bijata - Kucyk, Magier, Łazaruk, Tymosiewicz - D. Sternik (62' Końko), Ściuba (85' Czech), Trochunowicz, Romaniuk - Ostapiuk (81' Kwiatek), Kaczor (70' Ilczuk).
Ż.k.: Końko.
(arjas)
|
Najbliższa kolejka 1 |
dzisiaj: 149, wczoraj: 119
ogółem: 1 640 168
statystyki szczegółowe
|
|||