ligaorlikowagolancz - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe

Tabela ligowa

Klasa Okręgowa » Biała Podlaska

Statystyki drużyny

Logowanie

Aktualności

Hutnik Huta Dąbrowa - LKS Milanów 1:6

  • autor: arjas, 2014-05-20 15:53

Problemy w pierwszych dwóch kwadransach

Tylko przez początkowe pół godziny niedzielnego spotkania w Hucie Dąbrowa milanowski zespół  miał problemy z rywalem, a także z przystosowaniem się do specyficznej „murawy” miejscowego boiska. Fatalny stan nawierzchni praktycznie uniemożliwiał kombinacyjną grę po ziemi, bo samo prowadzenie piłki już sprawiało wiele problemów ze względu na bardzo liczne nierówności występujące na placu gry.

Gospodarze widząc te problemy milanowian prostymi sposobami próbowali wykorzystać swoją przewagę posyłając długie zagrania z głębi pola z pominięciem linii pomocy. I dwukrotnie przyniosło to zamierzony efekt, gdyż zawodnicy Hutnika wychodzili sam na sam z Bartoszem Bijatą. Jednak w obu przypadkach nie potrafili tych okazji zamienić na gola. Przy pierwszej sytuacji napastnik miejscowych widząc wychodzącego z bramki golkipera przyjezdnych zdecydował się na strzał, a futbolówka przeszła obok słupka. Natomiast w kolejnej gracz Hutnika minął już Bijatę, ale nadbiegający obrońcy gości zdołali zażegnać niebezpieczeństwo. A po kilku chwilach podopieczni Sebastiana Magiera objęli prowadzenie. Adrian Łazaruk wykonując rzut wolny z okolic środkowej linii boiska mocno kopnął futbolówkę w pole karne hutników, a Damian Ostapiuk wepchnął ją do bramki z najbliższej odległości wykorzystując nieporadność golkipera przeciwników. Niespełna pięć minut przed przerwą precyzyjnie zza szesnastki, po sprytnie rozegranym rzucie wolnym, uderzył Mateusz Puła i piłka, mimo rozpaczliwej interwencji bramkarza gospodarzy po raz drugi wpadła do siatki. Napastnik milanowian był bliski zdobycia kolejnego gola, ale po jego strzale z około 18 metrów piłka odbiła się od słupka i wpadła wprost w ręce bramkarza hutników, który tym razem zdołał ją utrzymać w dłoniach, bo w wielu przypadkach  w tym meczu było to dla niego dużą sztuką i zachowywał się tak jakby ten „okrągły przedmiot” go „parzył”. Milanowianie zaraz po rozpoczęciu drugich 45 minut uzyskali kolejną bramkę. Bardzo dobrze do akcji ofensywnej gości włączył się Grzegorz Kucyk, który idealnym podaniem obsłużył Kamila Romaniuka, a ten spokojnie, obok wychodzącego bramkarza, kopnął w długi róg. Co prawda 180 sekund później, najlepszy w szeregach Hutnika, Michał Pietrzak, celną główką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pokonał dobrze spisującego się w tym meczu Bijatę, ale to było jedyne trafienie na jakie stać było ekipę gospodarzy w tym dniu. Za to milanowianie jeszcze trzy razy zmuszali bramkarza miejscowych do kapitulacji. Dwukrotnie uczynił to Romaniuk, a raz Ostapiuk. Najpierw pomocnik milanowskiej drużyny skorzystał na fatalnych błędach obrońców oraz golkipera hutniczej jedenastki. Ci, naciskani przez Pułę, nie potrafili opanować wybitej sprzed własnej bramki przez Bijatę piłki i ta w konsekwencji spadła pod nogi popularnego „Koziego”, który bez problemów wpakował ją do pustej bramki. Później swoje drugie trafienie w tym meczu zanotował Ostapiuk, który po zagraniu Łazaruka wpadł  w pole karne rywali i z narożnika szesnastki, widząc katastrofalne ustawienie golkipera, który praktycznie odsłonił całe światło bramki, ulokował futbolówkę w przeciwległym rogu bramki. Przysłowiową „kropkę nad i” postawił Romaniuk, który tuż przed końcem spotkania zdecydował się na uderzenie z blisko 20 metrów i piłka, odbijając się jeszcze od słupka, po raz szósty znalazła się w siatce drużyny gospodarzy. Dzięki tej wygranej, oraz porażce Orła Czemierniki w pojedynku na szczycie z Dębem Dębowa Kłoda, milanowski zespół wskoczył na drugie miejsce w tabeli z jednopunktową przewagą nad Tytanem Wisznice oraz ekipą z Czemiernik. Warto podkreślić, że jedenastka z Wisznic w minionym tygodniu dopisała do swojego konta dodatkowe dwa oczka, gdyż otrzymała walkower za mecz z drugiej serii spotkań z Wenus Oszczepalin, w którym padł bezbramkowy remis. Okazało się, że w zespole z Oszczepalina wystąpił nieuprawniony zawodnik. Ponadto, w najbliższą środę 21 maja, jedenastka Tytana rozegra zaległy mecz z Agrosportem Leśna Podl. Jeśli w tym starciu okaże się lepsza, to właśnie ona awansuje na drugą lokatę w tabeli. Natomiast milanowianie swój kolejny pojedynek stoczą w niedzielę 25 maja, kiedy to podejmą na własnym boisku ekipę Gręzovii Gręzówka. Początek zawodów o godz. 16.

(arjas)

Hutnik Huta Dąbrowa - AGRO CORN LKS Milanów 1:6 (0:2). Bramki: 0:1 Ostapiuk (30) - asysta Łazaruk, 0:2 Puła (41) -€“ asysta D. Sternik, 0:3 Romaniuk (51) -€“ asysta Kucyk, 1:3 Pietrzak (54), 1:4 Romaniuk (64) -€“ asysta Bijata, 1:5 Ostapiuk (71) -€“ asysta Łazaruk, 1:6 Romaniuk (88) -€“ asysta Ostapiuk.

AGRO CORN LKS Milanów: Bijata -€“ Kucyk, A. Sternik, Łazaruk, Protaś - D. Sternik (82 Ilczuk), Ściuba (57 Trochunowicz), Romaniuk, Podgajny (75 Tymosiewicz) -€“ Puła (80 Czech), Ostapiuk.

Ż.k.: A. Sternik, Kucyk.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [582]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Reklama

Buttony

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Zegar

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 103, wczoraj: 192
ogółem: 1 640 314

statystyki szczegółowe

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.