ligaorlikowagolancz - strona nieoficjalna

Najpierw, tuż przed godz. 16 w sobotę wspaniała wiadomość dotarła ze stadionu Arena Lublin, gdzie rozgrywano finał województwa lubelskiego w ramach rozgrywek „Turniej Orlika o Puchar Premiera RP”. Otóż ekipa prowadzona przez animatorów Sebastiana Magiera i Aleksandra Szczurowskiego okazała się bezkonkurencyjna i wygrywając wszystkie spotkania zdobyła tytuł mistrzowski w kategorii wiekowej 12-13 lat zostawiając w pokonanym polu siedem innych drużyn. Dzięki tej wygranej młodzi adepci futbolu z Milanowa będą mieli niesamowitą okazję zaprezentować swe umiejętności w finale krajowym, który odbędzie się w dniach 15-18 października w Warszawie. Najpierw, w czwartek 16 i w piątek 17 października zostaną rozegrane spotkania eliminacyjne, a w sobotę 18 października Wielki Finał na warszawskim Torwarze, wierzymy, że z udziałem naszych młodych zawodników. A w trakcie sobotnich zmagań w wojewódzkim finale ekipa Orlika Milanów zanotowała nastepujące rezultaty: Orlik Milanów - SP 2 Ryki 3:2, Orlik Milanów - ZSO Nr 7 Chełm 3:0 (walkower, rywale nie dotarli na turniej), Orlik Milanów - SP Nr 5 Biłgoraj 10:1, Orlik Milanów - Czart I Puławy 2:1 (półfinał), Orlik Milanów - SP 2 Ryki 3:0 (finał). Autorami tego sukcesu byli: Krystian Korolczuk i Tymoteusz Kowalski w bramce oraz Bartosz Pawlak, Kamil Multan, Jakub Kalinowski, Patryk Niewiadomski, Kamil Szydłowski, Kamil Maczewski, Piotr Witkowski, a we wcześniejszych etapach rozrywek występował także Eryk Romaniuk, którego zabrakło w Lublinie z powodu choroby. Niewątpliwie jest to, jak na razie, największy sukces w historii milanowskiej piłki młodzieżowej.  

     A, że sukcesy często idą ze sobą w parze i są motywacją także dla innych, to 24 godziny później dobrą passę milanowskiego futbolu podtrzymali zawodnicy AGRO CORN LKS Milanów, którzy w meczu na szczycie bialskiej Klasy „A” pokonali Agrosport Leśna Podl. zwyciężając na boisku rywala aż 5:1. Milanowianie, którzy bardzo szybko zapomnieli o nieudanym występie w poprzedniej kolejce, od początku podjęli twardą walkę z przeciwnikiem, a wraz z upływem czasu coraz wyraźniej uwidaczniała się ich przewaga nad rywalami, przede wszystkim w organizacji i sposobie gry. Tylko w pierwszych 20 minutach niedzielnego starcia nieco lepiej prezentowali się gospodarze, którzy stworzyli sobie w tym czasie nawet dwie dogodne sytuacje do zdobycia gola, ale w obu przypadkach piłka szybowała nad bramką strzeżoną przez Gabriela Wołowika. Podopieczni Sebastiana Magiera spokojnie czekali na swoją szansę i w zasadzie przy pierwszej nadarzającej się okazji z  niej skorzystali. A autorem bramki był Mateusz Podgajny, który, po zagraniu głową Piotra Łotysa, wepchnął z najbliższej odległości futbolówkę do siatki przy dość biernej postawie bramkarza i obrońców Agrosportu. Kilka chwil później młody napastnik milanowskiej drużyny mógł podwyższyć prowadzenie, ale przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem miejscowych, Jarosławem Szkutnickim. Ale tuż przed przerwą bramkarz gospodarzy był bezradny. Mateusz Puła przechwycił piłkę przed polem karnym leśnian, ograł na małej przestrzeni czterech rywali i fantastycznym strzałem z około 20 metrów umieścił futbolówkę w lewym górnym rogu bramki Szkutnickiego. Kwadrans po przerwie popularny „Pulson” znów pokazał próbkę swych nieprzeciętnych umiejętności. Tym razem popisał się kapitalnym, prostopadłym zagraniem do Kamila Romaniuka, który nie zmarnował tak świetnego podania i potężnym uderzeniem trafił idealnie w okienko, a golkiper Agrosportu mógł tylko wyjąć piłkę z siatki. 10 minut później miejscowi mieli niepowtarzalną okazję do zdobycia gola. Adam Sternik nieprzepisowo w obrębie „szesnastki” powstrzymał szarżującego Krzysztofa Romaniuka, kapitana drużyny z Leśnej Podl., i arbiter bez wahania wskazał na „wapno”. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany, ale strzelił mało precyzyjnie i w sposób sygnalizowany, co świetnie wyczuł młody golkiper milanowskiego zespołu i pewnie złapał piłkę. W ten sposób popularny „Gabryś” stał się cichym bohaterem niedzielnego meczu, gdyż w kilku innych sytuacjach również bronił pewnie i z odrobiną szczęścia, co jest niezbędne w bramkarskim fachu. Raz co prawda gospodarze znaleźli na niego sposób, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niepilnowany Kamil Karpiński głową zdołał umieścić piłkę w siatce, ale był to tylko gol na pocieszenie dla zespołu prowadzonego przez Ryszarda Nogaczewskiego. A milanowianie odpowiedzieli w sposób najlepszy z możliwych, czyli strzelając kolejne bramki. Najpierw Puła ze stoickim spokojem wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Łotysie, a w doliczonym czasie gry, po zagraniu „Pulsona” plecami futbolówkę do siatki skierował Kamil Romaniuk. Szkoda tylko, że w końcówce meczu nieprzebierający już w środkach gospodarze, którzy nie mogli się pogodzić z pierwszą w tym sezonie i od razu tak dotkliwą porażką, uciekali się do coraz brzydszych fauli, z których jeden, dość brutalny doprowadził do wykluczenia z gry do końca rundy jesiennej napastnika milanowian Damiana Ostapiuka, który doznał urazu kolana. Ta kontuzja nieco mąci radość z efektownej wygranej podopiecznych Sebastiana Magiera, który zanotował chyba najradośniejszy weekend w swej trenerskiej karierze. A przed nim i jego graczami kolejna trudna przeprawa, gdyż w najbliższą niedzielę 12 października do Milanowa zawita spadkowicz z klasy okręgowej, zajmujący obecnie trzecią lokatę w tabeli, Bizon Jeleniec. Emocji nie powinno zabraknąć. Początek zawodów o godz. 14.
(arjas)        

Agrosport Leśna Podl. - AGRO CORN LKS Milanów 1:5 (0:2). Bramki: 0:1 Podgajny (23) - asysta Łotys, 0:2 Puła (44) - bez asysty, 0:3 Kamil Romaniuk (60) - asysta Puła, 1:3 Karpiński (75), 1:4 Puła (79 - karny), 1:5 Kamil Romaniuk (90+3).

Agrosport: Szkutnicki - Rycerski (61 Niedźwiedź), P. Romaniuk, Chalimoniuk, Celiński - Dudek (46 Karpiński), Goć, Burda (63 P. Szymański), A. Szymański - Krzysztof Romaniuk, Malinowski.

AGRO CORN LKS Milanów: Wołowik - Kucyk (90+1 Czuryło), Magier, A. Sternik (82 Trochunowicz), Łazaruk - Kamil Romaniuk, Kaczorowski, Puła, Łotys (88 Chilimoniuk) - Ostapiuk (90+2 Cyranka), Podgajny.

Żółte kartki: Goć, Rycerski, Celiński, A. Szymański (Agrosport), Łotys (AGRO CORN LKS).                                                                                                             

• Komentarzy [0]
• czytano: [889]
• DO