Mecze sparingowe |
Klasa Okręgowa » Biała Podlaska |
Okazała wygrana z emocjami
Pewną wygraną, mimo przejściowych kłopotów, zanotowali piłkarze lidera bialskiej klasy okręgowej z Milanowa w 19. kolejce rozgrywek.
Tym razem podopieczni Sebastiana Magiera odesłali z kwitkiem walczący o utrzymanie zespół z Dobrynia. Milanowianie bardzo szybko mogli w tym meczu prowadzić, bo już 180 sekund po rozpoczęciu gry Grzegorz Romaniuk w bardzo dobrej sytuacji trafił w słupek bramki przyjezdnych. A na pierwszego gola, znów dość licznie zgromadzona na milanowskim obiekcie publiczność, musiała czekać aż do ostatniej akcji pierwszej odsłony niedzielnej rywalizacji. Mateusz Puła precyzyjnie dośrodkował futbolówkę z rzutu rożnego na głowę Bartłomieja Jaszczuka, a niepilnowany stoper milanowskiej drużyny mocnym strzałem głową pokonał Marcina Broniewicza i zdobył tzw. „bramkę do szatni”. Zmotywowani takim obrotem sprawy gospodarze poszli za ciosem, i na początku drugiej połowy meczu dorzucili kolejne gole, wychodząc na trzybramkowe prowadzenie. Najpierw znakomitym podaniem z głębi pola popisał się Michał Zarzecki, a wbiegający w pole karne rywali G. Romaniuk przepięknym uderzeniem głową po którym piłka wylądowała w górnym rogu bramki, kompletnie zaskoczył golkipera gości. Po chwili znów błysnął „Pulson”, który ponownie idealnie zagrał futbolówkę z kornera, ale tym razem na głowę swego młodszego brata Damiana, i ten zanotował swe premierowe trafienie w milanowskich barwach. I w tym momencie, zupełnie niepotrzebnie, w postawę miejscowych wkradło się rozluźnienie, co skwapliwie wykorzystali ambitnie grający zawodnicy Piotra Ciejaka, i w ciągu sześciu minut, wykorzystując niefrasobliwość i brak zdecydowania milanowskich obrońców, uzyskali dwa gole, a przed stratą trzeciego uchronił swych kolegów odważną interwencją Bartosz Bijata, który zastępował w bramce niedysponowanego Norberta Łukaszuka. Na szczęście w końcówce pojedynku milanowski zespół otrząsnął się z przewagi przyjezdnych, zwarł szyki i po dwóch świetnie rozegranych akcjach, w których główne role odegrali „Dziki” czyli Adam Klimkowicz (kapitalna asysta), „Grzechu” czyli Grzegorz. Romaniuk (gol i asysta) oraz „Tofel” czyli Michał Zarzecki (potężne uderzenie pod poprzeczkę), zapewnił sobie okazałe zwycięstwo. A o kolejną wygraną milanowianie powalczą w najbliższą niedzielę, 15 maja, w wyjazdowym starciu z Unią Żabików. Początek spotkania wyznaczono na godz. 16.
(arjas)
LKS Milanów - LZS Dobryń 5:2 (1:0). Bramki:1:0B. Jaszczuk (45+1) â asysta M. Puła, 2:0 G. Romaniuk (48) â asysta Zarzecki, 3:0 D. Puła (53) â asysta M. Puła, 3:1 Melaniuk (64), 3:2 Dudek (70), 4:2 G. Romaniuk (85) â asysta Klimkowicz, 5:2 Zarzecki (88) â asysta G. Romaniuk.
Milanów: Bijata â Olszewski (90 Czuryło), B. Jaszczuk, A. Sternik, Łazaruk â D. Puła (87 Ł. Jaszczuk), M. Puła, Zarzecki, K. Jaszczuk, Tymosiewicz (60 Klimkowicz) â G. Romaniuk.
Dobryń: Broniewicz â Kamil Mądry, Przybylski (59 Maraszczuk), Szydło, Dworczyński (55 Demczuk), Płandowski, D. Samsoniuk, Mielnik, B. Samsoniuk, Melaniuk (90 Tymiński), Dudek.
Żólte kartki (m.in.): Zarzecki, Olszewski.
|
Najbliższa kolejka 1 |
dzisiaj: 163, wczoraj: 245
ogółem: 1 644 895
statystyki szczegółowe
|
|||